A u muoji mamy rodzony

A u muoji mamy rodzony

A u muoji mamy rodzony :||
Stoi jawor, zielony :||

A pod tym jaworem łóżeczko :||
Leży na nim serdeczko :||

uOj leży, leży, choruje :||
Do swej miłyj mianuje :||

Ty moja miluśko, chodź do mnie :||
Urwij ziółek, przyjdź do mnie :||

Ty mój kochaneczku zima mróz :||
Zmarzły ziółka, ni ma już :||

Idźże kochaneczko do raju :||
Tam Ci ziółek dość dajum :||

Za czym óna do raju doszła :||
Gonióły jom dwa pisma :||

Wróć się kochaneczko do domu :||
Stalować grób miłymu :||

Ty mój kochaneczku żol mi cie :||
Nosiułam cię we złocie :||

A teraz cię byde w żałobie :||
Rok, sześć niedziel po tobie :||